2015-02-26

Smocza Kompania: "Lepszy Świat" - rozdział 5




 OPOWIADANIE TYMCZASOWO USUNIĘTE

następny rozdział

 Przy okazji chciałbym pochwalić się obrazkiem, który wykonała dla mnie pewna Ania, znana na chomiku jako i_o. Jak wam się podoba?

5 komentarzy:

  1. Noo... troszkę kazałeś czekać na siebie i kolejny rozdział. A nic tak nie denerwuje ludzi jak czekanie, które nie wiadomo kiedy się skończy. Ja, jako człowiek o wrodzonej, bardzo niskiej cierpliwości byłem zły, że zająłeś się innym blogiem, a tego odstawiłeś na jakiś czas na bok. Niemniej wszystko zostaje Ci wybaczone, dzięki temu rozdziałowi. Masz szczęście!
    Sam też każę dłużej czekać na posty na swoim blogu, ale rozpocząłem projekt i mam zamiar go kontynuować. Nie wiem czy zaglądałeś?

    Co do samego rozdziału, trzyma poziom jak pozostałe, mam nadzieję, że kolejny pojawi się nieco szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ten drugi blok wcale nie zajmuje mi dużo czasu, raptem 5min tygodniowo, bo zamieszczam tam jedynie linki do filmików. Prace się przedłużyły bo... po prostu :( Człowiek ma coraz więcej spraw na głowie, a i zdarza się też czasem stracić wenę na parę dni. No niestety rozdziały będą się pokazywały najczęściej co 3tyg, co i tak jest nieźle, w porównaniu z wieloma blogami. (ostatnio wszystkim idzie wolno).
      Zastanawiałem się, czy nie rozbić tego rozdziału na dwie części, ale wydawało mi się, że połówki będą za krótkie. A i tak wyszło ile wyszło.

      Usuń
    2. No tak... z czasem to ja sam wiem. Ciężko jest czasem wszystko ogarnąć, a gdzie jeszcze czas na zabawę w internecie przy pisaniu...
      Na którego bloga bym nie wszedł to wszystko stoi, więc masz rację, u każdego nie idzie to zbyt prędko. Chociaż jak coś się fajnie czyta to i warto poczekać, jeśli nie są to miesiące, hehe.

      Usuń
  2. Nilla <3
    I teraz będziemy wisieli na tym cliffhangerze trzy tygodnie? Jesteś złym człowiekiem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby tylko trzy tygodnie :P
      Jak praca będzie się przeciągała to podzielę rozdział na dwie części, jak to już kiedyś robiłem.

      Usuń